KOLEKCJONER

KOLEKCJONER
foto: Wall Street Journal Zbiory Craiga Kallmana zawierają 700 tys. winyli, 100 tys. kompaktów i ponad 1000 T-shirtów. Ułożonych alfabetycznie

47-letni Kallman nie jest postacią anonimową w branży muzycznej, gdyż zajmuje stanowisko prezesa wytwórni Atlantic Records, jednej z najbardziej cenionych w przemyśle fonograficznym. Ta posada należy chyba do dziesiątki najfajniejszych posad na świecie, ale Craig daje dodatkowe powody, by się nim interesować. W jego 14-pokojowym apartamencie na Manhattanie znajduje się prawdopodobnie jedna z najciekawszych prywatnych kolekcji płytowych, wśród których jest wiele rzadkich wydań, pamiątkowych edycji i poszukiwanych na całym świecie białych kruków – np. singiel Sex Pistols z 1977, który dzisiaj kosztuje 12 tys. dolarów, czyli o 11 tys. dolarów więcej niż 15 lat temu. Kallmanowi przypisuje się stworzenie mody na winyle i rozkręcenie na nie koniunktury, ale to chyba nie do końca jest prawdą. W każdym razie uchodzi za czołową postać ruchu odnowy czarnej płyty, która angażuje nie tylko uwagę szerokich mas, ale także nowojorskich elit, propagujących za jego przykładem sztukę analogu. Prominentną postacią tego nurtu jest znany projektant mody męskiej John Varvatos, który jako kolekcjoner muzyczny po prostu zazdrości Craigowi. Ale kto by nie zazdrościł! Zwłaszcza teraz, gdy o nim i o jego archiwaliach pisze Wall Street Journal. Podoba nam się też, że Kallman ma bardzo zacny pomysł na starość – chce ją poświęcić katalogowaniu swoich zbiorów. Jednym zdaniem – chce robić to, co my!

foto: Wall Street Journal

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj