AUDIO SHOW 2013 – PIERWSZA KREW

AUDIO SHOW 2013 – PIERWSZA KREW
Zestaw, który zdobędziemy choćby kosztem szpiegowania dla Iranu - sprzęt lampowy Triode i kolumny Avcon Nortes W pierwszym dniu AUDIO SHOW 2013 stało się coś bardzo dziwnego - znaleźliśmy system naszych marzeń

Egzaltacja jest kompletnie obca naszej naturze, więc krótko i po męsku. Znaleźliśmy go na VII piętrze hotelu Sobieski w pokoju 707. Grały tam kolumny Avcon Nortes oraz lampowa elektronika japońskiej firmy Triode – TRV-CD5SE, pre TRX-1 i końcówki TRX-M845. Kiedy usłyszeliśmy Cecylię Bartoli z płyty „Sospiri”, mieliśmy łzy w oczach. Motyw przewodni ze ścieżki do „Sherlocka Holmesa” napisanej przez Hansa Zimmera doprowadził nas prawie do nieprzytomności, a gdy przemiły gospodarz tej prezentacji wyciągnął płytę tria RGG „Szymanowski” i zaprezentował nam jeden ze znajdujących się na niej utworów, poczuliśmy euforię jak po pierwszym… Okej, poprzestańmy na tym, żeby nie powiedzieć za dużo. W każdym razie, po niecałych 30 minutach poprosiliśmy o spakowanie tego systemu i dostarczenie go do redakcji. Dobra, żart. Zrobimy to w poniedziałek, jak zaczną pracować banki.

Prawdę powiedziawszy, ten polsko-japoński związek zaskoczył nas zupełnie i przyćmił wszystkie inne demonstracje, odbywające się w hotelach Sobieski i Golden Tulip. Pamiętamy jak przez mgłę, że całkiem nieźle zaprezentowały się inne polskie systemy – Amare, Ardento i Lampizator, który wystawił się chyba po raz pierwszy i od razu z tubami Destination Audio. Dobry strzał. Całkiem porządnie zaprezentowały się konfiguracje z kolumnami Art, wstydu nie przyniosły zestawy Trenner&Friedl, urzekły nas włoskie Zingali. Wszystko jednak blednie w porównaniu z Triode i Avconem. Nawet niesamowite zgromadzenie sprzętu, ludzi i energii w salonie zajętym przez Zeta Zetor nie zrobiło na nas żadnego wrażenia. Dobrze zresztą, że pierwszy dzień AUDIO SHOW zakończyliśmy właśnie tutaj. W przeciwnym wypadku przez kilka godzin musielibyśmy łazić po mieście nieprzytomnie z rumiankowymi kompresami na uszach. 
To tyle. Relacje z drugie dnia wystawy oraz podsumowanie – jutro i w dniach kolejnych.
PS Zdjęcia zrzuciliśmy prosto z aparatu bez żadnej selekcji i edycji, wszystkie jak leci. Wybaczcie! Jak będziemy mieli więcej czasu, uładzimy ten bałagan. 
























































































































































































































Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj