DAN D’AGOSTINO MOMENTUM STEREO

DAN D’AGOSTINO MOMENTUM STEREO
Stereofoniczna końcówka mocy - nowa pozycja w katalogu legendarnego Dana D'Agostino

Blisko 40-kilogramowy wzmacniacz dostarcza 200 watów mocy przy obciążeniu 8-omowym i 800 przy 2-omowym. Niewielkie gabaryty (318x127x533) są rezultatem zastosowania „innowacyjnego” systemu chłodzenia, w którym zastosowane zostały miedziane radiatory o specjalnej konstrukcji. Obudowa wykonana jest z litego aluminium. Zniekształcenia – mamy nadzieję, że kogoś to interesuje – wynoszą 0,15 % @ 1kHz.

Aby stać się posiadaczem tej inkarnacji hi-endu, trzeba przygotować ok. 120 tys. złotych. Jeśli ktoś chce poznać techniczną legendę, tłumaczącą tę horrendalną sumę, powinien wejść tutaj. Nas wprawdzie inżynierski bełkocik od pewnego czasu w ogóle nie interesuje, zwłaszcza że zazwyczaj nie ma on żadnego sensu w związku z oferowaną realnie jakością dźwięku, lecz rozumiemy, iż dla wielu to podstawa wyboru.

Możemy – jako frajerzy, którzy wielokrotnie dali się nabrać na podobne sztuki – jedynie przestrzegać przed taką postawą. W każdym nowym koncepcie dostrzegamy teraz głównie – po wielu fatalnych doświadczeniach z hajendem – cwany marketing. Zboczenie? Niewykluczone, ale jeśli czytamy o przełomie, którym są miedziane radiatory, to chce nam się pogadać o nagraniach sprzed 50 lat, które jeszcze dzisiaj brzmią genialnie, choć nikt wtedy nie miał pojęcia, że można coś poprawić za pomocą miedzianych żeberek.

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj