EABS – SLAVIC SPIRITS

EABS – SLAVIC SPIRITS
Uwaga - objawienie!

W ostatnich latach widoczny jest renesans sceny jazzowej, czego dowodem jest duża popularność artystów zza oceanu, takich jak Kamasi Washington i kolektywu The West Coast Get Down czy zespołu BadBadNotGood. Również w Europie można mówić o nowej fali jazzu, którego przedstawicielami są zbierający coraz większe uznanie i rozgłos brytyjscy muzycy: Shabaka Hutchings, Yussef Dayes, Ezra Collective oraz Tenderlonious. Ukłon w stronę klasyki sprzed kilkudziesięciu lat w połączeniu z świeżym i aktualnym brzmieniem współczesnej muzyki miejskiej tworzą zupełnie nową jakość. Nie ma żadnych wątpliwości, choć wielu pewnie jednak powie, że to już nie jest jazz.

Do tego nowego nurtu należy wrocławski septet EABS, który kontynuuje tradycję polskiej szkoły jazzu. Formacja wymyka się jednak brzmieniowym schematom i prezentuje autorskie podejście do utartych muzycznych standardów, co udowodnia na swoich kolejnych albumach.

Po świetnie przyjętym przez publiczność i krytyków debiutanckim krążku EABS ­ Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda), poświęconemu mniej znanej twórczości K. Komedy, wrocławska formacja EABS poszła za ciosem wydając dwie kolejne produkcje analogowe. Winyl zarejestrowano na żywo w Katowicach – Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda) Live at Jazz Club Hipnoza, taśmę zaś wydaną w brytyjskim labelu 22a Music – Kraksa / Svantetic. Tak powstał tryptyk Komedowski. Studyjny album zdobył blisko 30 recenzji w Polsce i zagranicą, był promowany w wielu rozgłośniach radiowych w kraju i na świecie (o płycie pisały takie tytuły jak Polityka, Przekrój, Rzeczpospolita, zespół pojawił się też na okładce pisma Jazz Forum). Doskonałe przyjęcie debiutu zespołu spowodowało wyprzedanie całego pierwszego nakładu płyt w półtora miesiąca od premiery, a zespół zagrał ponad 70 koncertów w Polsce i zagranicą.

EABS krótko po premierze debiutanckiej płyty zagrał w tak prestiżowych salach, jak Studio S1 im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie, w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku czy sali NOSPR w Katowicach oraz na takich festiwalach jak Woodstock w Kostrzynie nad Odrą, Spring Break w Poznaniu, XJAZZ w Berlinie, Tauron Nowa Muzyka w Katowicach czy na trasie Męskie Granie. EABS wystąpił także na krótkiej trasie koncertowej w Wielkiej Brytanii (Londyn, Manchester, Liverpool), na festiwalu BuSH w Budapeszcie, a także na trzech koncertach w Chinach (Xiamen, Guangzhou, Shenzhen).

Mimo tego, że reinterpretacje muzyki Krzysztofa Komedy w wykonaniu EABS były bardzo dalekie od oryginałów, to na przestrzeni ostatnich miesięcy wiele osób pytało o album autorski.

Nowy album to próba radykalnego zerwania z utartymi mitami narodowymi, które sterują zbiorową wyobraźnią Polaków. Muzycy skoncentrowali się na mitologii słowiańskiej i demonologii polskiej, jednocześnie zastanawiając się nad współczesną duchową kondycją Polaków. Główną inspiracją dla tego albumu jest enigmatyczna “słowiańska melancholia”, którą zespół starał się odszukać we własnym DNA. Slavic Spirits to próba kontaktu ze światem bezpowrotnie i brutalnie utraconej kultury, która przez brak bogactwa źródeł nigdy nie zostanie już dokładnie zbadana. Metaforą tego braku wiedzy o przodkach jest utwór Ciemność. Następnie zespół zabiera nas do lasów i na pola gdzie spotykamy dwa demony, które nad nimi panują (Leszy i Południca). Wreszcie wspinamy się nad mglistą i wiecznie mokrą świętą górę (Ślęża), by ostatecznie oddać się rytualnemu Przywitaniu Słońca.

Zespół EABS tym razem nie sięgał bezpośrednio do kompozycji mistrzów polskiej szkoły szeroko pojętej muzyki rozrywkowej. Muzycy nie zapomnieli przy tym, że dziedzictwo to w pewnym sensie kapitał przeszłości, który generuje tożsamość i buduje przyszłość. Dlatego przodkowie z ery jazzowej i bigbitowej wskazali drogę, którą zespół powinien obrać w swoich dalszych muzycznych poszukiwaniach. Głównie przez chęć do eksperymentowania i poszukiwania unikalnego brzmienia. Dzięki ich koncepcjom grupa postanowiła jeszcze głębiej wsłuchać się w swoje własne “ja”. To pozwoliło uniknąć obsesji imitacji zachodniego brzmienia, którym opanowany jest coraz bardziej generyczny rodzimy rynek muzyczny.

Konceptualny kierunek oraz pierwsze szkice kompozycji były gotowe już po wakacjach 2017 roku. Jednak ogromne tempo koncertowe oraz chęć poszerzenia składu o saksofon sopranowy i flet, na których zagrał Tenderlonious nie pozwalały na szybkie ruchy w studiu. Zwłaszcza że gość z Londynu musiał przylecieć na sesje do Wrocławia. Na szczęście czas działał tylko na korzyść tego materiału. Zespół był już niesłychanie zgrany realizując założenia podczas nagrań. Kompozycje dojrzały i ewoluowały jeszcze bardziej.

Pomysł na utwór Ciemność otwierający album zrodził się z kolektywnej improwizacji następującej przed koncertową wersją komedowskiego medleya Free Witch And No Bra Queen / Sult. Bardzo nas zdziwiło, że nowy album poświęcony szeroko pojętej słowiańszczyźnie rodzi się akurat z połączenia utworów o wiedźmie i o głodzie. Jedno i drugie było bardzo dobrze znane w centralnej europie, nie tylko we wczesnym średniowieczu. Podczas długich tras dużo rozmawialiśmy o skomplikowanej historii Polski. Widzieliśmy w niej dużo strasznych, nieprzepracowanych momentów, które nawiedzają nas we współczesności. – wspomina Marek Pędziwiatr.

Nowy album to również próba radykalnego zerwania z utartymi mitami narodowymi, które sterują zbiorową wyobraźnią Polaków. Muzycy skoncentrowali się na mitologii słowiańskiej i demonologii polskiej, jednocześnie zastanawiając się nad współczesną duchową kondycją Polaków. Główną inspiracją dla tego albumu jest enigmatyczna “słowiańska melancholia”, którą zespół starał się odszukać we własnym DNA. Slavic Spirits to próba kontaktu ze światem bezpowrotnie i brutalnie utraconej kultury, która przez brak bogactwa źródeł nigdy nie zostanie już dokładnie zbadana. Metaforą tego braku wiedzy o przodkach jest utwór Ciemność. Następnie zespół zabiera nas do lasów i na pola gdzie spotykamy dwa demony, które nad nimi panują (Leszy i Południca). Wreszcie wspinamy się nad mglistą i wiecznie mokrą świętą górę (Ślęża), by ostatecznie oddać się rytualnemu Przywitaniu Słońca.

Niemal 44 minuty muzyki udało się umieścić na jednym winylowym krążku. Materiał pojawił się również w wersji podstawowej CD, a także w opcji limitowanej na CD i winylu z dołączoną książką zamkniętą w estetycznym boxie. Polska premiera Slavic Spirits odbyła się 24 maja, natomiast album w zagranicznych sklepach oraz w serwisach streamingowych ukazał się 7 czerwca.

Skład zespołu:

 Marek Pędziwiatr – instrumenty klawiszowe & wokal

Vojto Monteur – gitara elektryczna

Paweł Stachowiak – gitara basowa

Jakub Kurek – trąbka

Olaf Węgier – saksofon tenorowy

Marcin Rak – perkusja

Spisek Jednego – sample &  perkusjonalia

gość specjalny Tenderlonious – saksofon sopranowy, flet

Dyskografia:

 EABS – Puzzle Mixtape [Astigmatic Records, 2016]

EABS – Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda) [Astigmatic Records, 2017]

EABS – Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda) Live At Jazz Club Hipnoza (Katowice) [Astigmatic Records / More Music Agency, 2018]

EABS ft. Tenderlonious – Kraksa / Svantetic [22a Music, 2018]

EABS – Slavic Spirits [Astigmatic Records, 2019]

Nagrody i wyróżnienia:

  1. Nagroda WARTO Gazety Wyborczej 2014
  2. EMOCJE od Radio Wrocław Kultura 2017,
  3. Mateusze Trójki w Kategorii Muzyka Rozrywkowa 2017,
  4. Wrocławska Nagroda Muzyczna 2017,
  5. Nagroda GaMa – najlepszy polski album wg. Gazety Magnetofonowej,
  6. Nowa Nadzieja – Zespół 2017 – Jazz Forum
  7. Najlepszy Zespół Elektryczny 2017 – Jazz Forum
  8. nominacje do Paszportów Polityki 2017,
  9. nominacje do Nocnych Marków 2017 magazynu Aktivist
  10. nominacje do Fryderyków 2017,
  11. 30 Kreatywnych Wrocławia 2018

foto: Ola Bodnaruś
Kategorie: MUZYKA, NOWOŚCI

Skomentuj