FRANCESCO CAVALLI: L’AMORE INNAMORATO

FRANCESCO CAVALLI: L’AMORE INNAMORATO

Rating

5 out of 5
Wartość artystyczna
5 out of 5
Dźwięk

Total

5
5 out of 5
Jedna z najlepszych barokowych płyt wydanych w tym roku

Christina Pluhar i zespół L’Arpeggiata wracają do swojej pierwszej wielkiej miłości – twórczości włoskiego kompozytora Francesco Cavalli (1602-1676).

Cavalli był protegowanym Claudia Monteverdiego – kompozytora, który zainspirował tę formację w 2009 roku do wydania albumu „Il Teatro d’amore”. „Muzyka Cavalliego pasjonuje mnie” – przyznaje Christina Pluhar. Włoch działający w Wenecji stworzył blisko 40 oper, z których wiele jest dziełami o najwyższej wartości. Do światowego repertuaru weszły bardzo późno – dopiero w latach 60. swoją premierę miały takie pozycje, jak „La Calisto”, „Il Giasone”, „L’Egisto” „L’Ormindo” i „La Didone”. Na najnowszej płycie L’Arpeggiata znalazły się arie i fragmenty instrumentalne z sześciu oper Wenecjanina. Repertuar albumu uzupełniają utwory dwóch współczesnych Cavalliemu twórców – Girolamo Kapspergera i Andrei Falconieriego. Zespołowi Pluhar towarzyszą dwie wybitne sopranistki – Núria Rial z Katalonii i Czeszka Hana Blažíková.

Cavalli

Ostatnie płyty L’Arpeggiaty wydane przez Warner Classic – „Music for a While”, „Mediterraneo”, „Perdidos Los Pajaros” i „Via Crucis” – były fuzją różnych stylów i kultur muzycznych. Najnowsze wydawnictwo grupy utrzymane jest w konwencji historycznych wykonań muzyki baroku. Aranżacje zespołu z wykorzystaniem instrumentów strunowych, klawiszowych, perkusjonaliów oraz instrumentów dętych wykraczają poza zapisy Cavalliego, który w swoich tekstach często ograniczał się jedynie do linii wokalnej, basso continuo oraz wskazówek dla ritornel. Zestaw, po który sięgnęła Pluhar i jej muzycy jest niezwykle różnorodny – w ariach bogiń i nimf usłyszeć można teorbę, harfę, kornet, skrzypce, gitarę, wiolonczelę, kontrabas, organy, klawesyn, perkusjonalia, psałterz, violę da gamba i lirę da gamba.

W kwietniu 2015 roku zespół L’Arpeggiata zaprezentował się w repertuarze zamieszczonym na płycie w w Carnegie Hall. „New York Times” napisał wtedy: „L’Arpeggiata to najwyższy kunszt w nurcie muzyki dawnej. Wiele dzieł epoki wczesnego i średniego baroku powstało w wielkim pośpiechu i istnieje właściwie w postaci zarysu lub wskazówek dla wykonawców, którzy myśl kompozytora realizują w scenicznej improwizacji. Zespół L’Arpeggiata to formuła otwartej interpretacji muzyki, która stawia przed artystami olbrzymie wyzwania, ale jest też wielką szansą dla tych, którzy potrafią rekonstruować muzyczne zabytki w żywej konfrontacji ze szkicami utworów”.

Płyta w sposób niezwykle atrakcyjny pokazuje wspaniałość kompozytora, który ciągle pozostaje w cieniu, mimo wielu udanych realizacji, przedstawień i fonogramów. Staranna reżyseria dźwięku, klarowne i naturalne brzmienie oraz naturalna akustyka to dodatkowe powody, dla których „L’amore innamorato” należy uznać za jednego z faworytów w tegorocznych podsumowaniach fonograficznych.

foto: Warner Classics

Skomentuj