Ryan Carraher niedawno ukończył prestiżową Berklee College of Music, gdzie kształcą się najlepsi amerykańscy jazzmani i teraz próbuje wypłynąć na szerokie wody burzliwego oceanu szołbiznesu. Czy mu się uda? Debiutancka płyta Bostończyka daje nadzieję, że nie zniknie w tłumie knajpianych grajków, topiących co wieczór swoje nadzieje w darmowych drinkach stawianych przez właściciela. Kwintet skrzyknięty przez Carrahera gra bardzo klimatyczny jazz z pogranicza fusion, świetnie zaaranżowany, spójny oraz ciekawy pod względem brzmieniowym. Wszystkie kompozycje wyszły spod pióra młodego gitarzysty, co świadczy jak najlepiej o jego ambicjach. Jeden z kawałków nosi tytuł „Gdańsk”, niestety, nie znamy jego genezy. Ale to miły akcent. Płytę w 24-bitowych plikach WAV można bezpłatnie i za darmo pobrać tutaj.
