ŚCIEŻKI GRZECHU

ŚCIEŻKI GRZECHU
Co piąty Amerykanin ciężko grzeszy przeciwko przemysłowi fonograficznemu

Jak? Korzystając – mówiąc delikatnie – z nielicencjonowanych źródeł muzyki. Z badań „Badquisition” przeprowadzonych przez MusicWatch wynika, że aż 57 mln Amerykanów z liczącej blisko 322 mln populacji sięga po towar z lewej półki. Przemysł muzyczny nazywa ten proceder brutalnie piractwem i potępia w czambuł. Istnieje jednak pewna okoliczność łagodząca, której przedstawiciele branży fonograficznej konsekwentnie nie uznają, choć jest ona faktem i powinna prowadzić do przynajmniej częściowej rewizji surowej oceny zjawiska łamania praw intelektualnych (nie mamy na myśli, oczywiście, zorganizowanej przestępczości, której celem jest systematyczne i zakrojone na szeroką skalę łupienie wytwórni muzycznych). Okazuje się otóż, że ludzie piratujący nagrania wydają na legalne płyty i pliki średnio 33 dolary na rok. Dla całej reszty przeciętna wynosi zaledwie 19 dolarów. Potwierdza się więc opinia, że pirat jest najlepszym klientem przemysłu muzycznego.
Piracy-Infographic

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj