A SINGING COMET

Wiemy już jak brzmi kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko, na której wylądował wczoraj próbnik sondy Rosetta. Brzmi niesamowicie!

Zawdzięczamy to magnetometrom Rosetty, które zarejestrowały w paśmie 40-50 µHz dziwną oscylację – jak przypuszczają naukowcy – pola magnetycznego komety. Przypuszczają, gdyż pewności nie mają. Zarejestrowane sygnały są dla nich kompletnym zaskoczeniem i nie do końca jest zrozumiałe ich pochodzenie. Każda hipoteza jest więc prawdopodobna, łącznie z tą, że w środku komety przebywa kilku nawalonych jak ruskie bombowce kosmitów, którzy wracają na gapę z delegacji z drugiego końca galaktyki. Dźwięk zapisany w pobliżu 67P zostały przetworzony w laboratoriach Europejskiej Agencji Kosmicznej tak, aby był słyszalny dla ludzkiego ucha. Każdy chyba przyzna, że jest odrobinę niepokojący.  

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj