Kolumny wielkie jak portal gnieźnieńskiej katedry, wzmacniacz o rozmiarach Łuku Triumfalnego, kable grube jak bicepsy Pudziana
Nie? Nie podoba się taka przesadna instalacja? W takim razie – voila! – wzmacniaczyk, do którego nie trzeba szukać dworku czy pałacyku. Mały, zgrabny, świecący tudzież niedrogi. Ledwo 189 dolarów. A moc niczego sobie – 50 watów
Kategorie:
NOWOŚCI