Wprawdzie jazz jako gatunek sztuki muzycznej niewiele ekscytującego ma już do zaoferowania, to jednak przecież od czasu do czasu wyskakują ze sfatygowanych pudeł, waliz i futerałów po arcydziełach tego nurtu rzeczy, które mogą się podobać i nie irytują małpim naśladownictwem. Miłe jest to, że sporo z nich tworzą młodzi polscy jazzmani, dla których październik to bardzo dobry okres. Bo to i RGG, i Marcin Wasilewski Trio, i Jazzpospolita. I o tym m.in. najnowszy numer Jazz Press. Do załadowania tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI