Dajmy na to taka sytuacja – chcesz do swojego ajfona albo innego kosztownego odtwarzacza plików podłączyć zewnętrzny zasilacz, konwerter albo wzmacniacz słuchawkowy. Jak to wszystko razem zestawić, żeby nie latało, się nie luzowało, nie sypało i stanowiło zgrabną i elegancką całość? Oczywiście, motasz to wszystko kolorową gumką-recepturką albo – jeszcze lepiej – dwiema lub trzema. Tak robią wszyscy inteligentni ludzie na świecie od wieków i nie ma powodu zaprzeczać, że to rozwiązanie, które się nie sprawdza.
Japończycy z firmy Oyaide, specjalizującej się w produkcji różnego rodzaju akcesoriów dla miłośników dobrego dźwięku, postanowili jednak udowodnić, że istnieje inna rzeczywistość i właczyli do swojej oferty uretanowy przezroczysty plaster, który ma być konkurencją dla recepturki. To rodzaj samoprzylepnej żywicy, którą umieszcza się między przenośnymi komponentami audio. Wystarczy mocno ścisnąć i będzie trzymać. Się obluzuje lekko? Rozłączyć, umyć, niech wyschnie i znowu ścisnąć. Przekładka nie zostawia żadnych śladów, jest higieniczna, a na dodatek pełni funkcję padu antywibracyjnego. Ma wymiary 40x70x2 mm, ale można nożyczkami przystrzyc do żądanej wielkości czy kształtu.
Oczywiście, taki plasterek pod względem hipsterskości w żaden sposób nie może się równać z gumką recepturką, ale wystarczy do ajfona wpiąć wielkie słuchawki, np. JBL, żeby bez wstydu pokazać się na warszawskim Placu Zbawiciela.
