Mechanizm jest prosty – reklamy idą tam, gdzie jest duży ruch. A ponieważ strony, na których użytkownicy wymieniają się plikami cieszą się sporą popularnością, można tam spotkać ogłoszenia największych światowych korporacji i organizacji, w tym m.in. UNICEF-u. Pod wpływem opinii publicznej wiele z nich zaczyna wycofywać się z portali klasyfikowanych jako te, na których łamie się prawa autorskie, ciągle jednak jeszcze pojawiają się tam marki cieszące się szacunkiem i uznaniem. Są wśród nich również firmy doskonale znane w Polsce. Więcej na ten temat – tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI