Decyzja o rozpoczęciu produkcji zwykłego odtwarzacza CD wydaje się nieracjonalna, należy jednak pamiętać, że Japonia to chyba jedyny kraj na świecie, gdzie sprzedaż tzw. nośników fizycznych w strukturze obrotów na rynku muzycznym wynosi 80 procent i… rośnie. Dlatego pojawienie się nowego sprzętu spełniającego tylko przepisy Red Booka nie powinno dziwić.
CEC CD3N posiada transport z udoskonalonym napędem paskowym, wyposażony jest w zbalansowany układ przetwarzania sygnału cyfrowego w analogowy oraz konwerter 24/192. Komplet terminali pozwala na dość wszechstronną konfigurację, zaś wejście BNC umożliwia podłączenie zewnętrznego zegara taktującego, który teoretycznie powinien poprawić parametry sygnału. Sprzęt jest zbudowany w układzie top loadera, w komplecie znajduje sie wykonany z aluminium stabilizator. W Japonii CD3N będzie kosztować 315 000 jenów, czyli ponad 10 tys. złotych. Więcej – tutaj.