Takie pytanie można sobie zadać, przeglądając imponujące dane dotyczące działalności Sennheisera
Dochody większe o 10 procent (584,4 mln euro w 2012 roku), w regionie Azji wzrost o ponad 30 procent, w segmencie elektroniki konsumenckiej, która stanowi główny biznes Sennheisera (49 procent obrotów, czyli 288,6 euro w ubiegłym roku) skok o 7 punktów, zatrudnienie wyższe o 6,7 procent… Naturalne więc, że firmę stać na wprowadzanie nowych konkurencyjnych produktów, w tym świetnie przyjmowanych przez odbiorców Momentum, oraz budowę Innovation Campus za 20 mln euro. Nie chcemy się przyłączać do ukrytej opcji niemieckiej, ale po takiej porcji wiadomości czujemy, że nasza odporność na bakcyla zza Odry jest coraz mniejsza
Kategorie:
NOWOŚCI
