Wypełniona po brzegi muzyką. Autor „Tańcz, tańcz, tańcz” przyznaje się do ok. 10 tys. winyli oraz niezliczonej ilości kompaktów. W większości to jazz. Artysta prawie zawsze pisze słuchając płyt. Jego studio można odwiedzić tutaj – Haruki zaprasza do wirtualnej wizyty po swojej małej świątyni, w której – gdzieś zza kadru – wyzierają stare klasyczne kolumny.
Kategorie:
NOWOŚCI