Włoskie auta nie są tak spektakularne jak Lamborghini czy Maserati, nie przykuwają wzroku stylistyką, nie epatują kolorystyką, nie porażają futuryzmem. Ale kiedy usiądziesz na fotelu, zapniesz pasy, uruchomisz silnik i kopniesz gaz, kręgosłup wychodzi ci przez rurę wydechową. Tak samo jest z płytami firmowanymi przez Hyperion. Niby nic, takie niepozorne, bezbarwne, jak pierzynka królowej, wystarczy jednak podkręcić obroty we wzmacniaczu, żeby usłyszeć niebo. Przedsmak – w kolejnym samplerze zapowiadającym tym razem październikowe premiery. Do pobrania bezpłatnie w plikach FLAC i ALAC tutaj.