Chociaż koncert odbył się w 1986 roku, dopiero teraz ukazuje się na dwóch płytach Deutsche Grammophon. Nie mielibyśby też nic przeciwko temu, żeby z tej okazji firma Ferrari wypuściła produkowane w tamtym czasie modele swoich aut. Jednym z najbardziej udanych była Testarossa. Horowitz plus Testarossa to jak sok pomidorowy z wódką – nawet dżentelmen może tego używać od rana.