W złotych czasach fortepianu, gdy idolami tłumów byli Liszt i Chopin, w Anglii istniało 360 firm zajmujących się wytwarzaniem tych instrumentów. Od tamtego czasu sporo się zmieniło – status gwiazd mają Selena Gomez i Justin Bieber, a fortepian coraz częściej występuje jako aplikacja na iPada.
Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy nie wyobrażają sobie, by cywilizowany kraj, za jaki chce uchodzić Wielka Brytania, mógł się obejść bez rodzimej wytwórni fortepianów. Trudno w to uwierzyć, ale otwarta właśnie fabryka Cavendish Pianos, należąca do Adama i Charlie Foxów, którzy przez wiele lat byli dystrybutorami tych instrumentów, jest w tej chwili jedyną tego rodzaju fabryką na Wyspach. Dwie ostatnie – The British Piano Manufacturing Co. i Kemble Pianos – zostały zamknięte odpowiednio w kwietniu 2003 i październiku 2009 roku.
Cavendish Pianos mieści się w cudownie urokliwym Bolton Abbey, posiadłości należącej do księcia i księżnej Devonshire, których nazwisko stało się jednocześnie nazwą firmy. W swoim katalogu wytwórnia ma w tej chwili trzy modele pianin i dwa fortepianów – Baby Grand i Boudoir Grand. Założyciele twierdzą, że ich instrumenty nawiązują do europejskiej szkoły brzmienia i przeciwstawiają je wyrobom z Dalekiego Wschodu, których dźwięk jest nieznośnie jazgotliwy i bardzo niekulturalny. Więcej – tutaj.
