Wzmacniacz dysponuje mocą 2×100 W przy 8Ω i 140 W przy 4Ω. Posiada gniazdo USB (prócz tradycyjnych RCA i XLR), które – gdyby ktoś chciał – pozwala go uczynić częścią systemów computer-audio. E-360 w każdej chwili można przełączyć w tryb monobloku. Terminale głośnikowe są zdublowane. W Japonii „grzejnik” będzie kosztował – w przeliczeniu na złotówki – ok. 17 tys.
Prawie trzykrotnie droższy jest przedwzmacniacz C-2820 z zaawansowanymi funkcjami kontrolnymi i regulacyjnymi. Zniekształcenia harmoniczne wynoszą 0,005 %. Urządzenie można wyposażyć w moduły MM i MC oraz zewnętrzny equalizer phono. Inżynierowie wbudowali oddzielny układ wzmacniacza słuchawkowego z opcją dopasowania parametrów wyjścia w zależności od impedancji słuchawek.
Sprzęt pojawi się na rynku w połowie grudnia. Strona producenta – tutaj