Sewing Machine Orchestra from Martin Messier on Vimeo.
Mimo pełnego zrozumienia dla kompozytorskich wysiłków Martina Messiera, uważamy że byłby on chyba lepszym krawcem niż muzykiem
Artysta z Montrealu udziela się w niełatwej dziedzinie, którą określa się jako „noise”. Jednym z ostatnich jego wyczynów na tym polu jest „Sewing Machine Orchestra”, która składa się z ośmiu starych maszyn do szycia marki Singer pochodzących z lat 40. i 50. ubiegłego wieku. Martin objeżdża świat z tą rupieciarnią, dając przedstawienia typu „światło i dźwięk”. Niektórzy się tym zachwycają, ale my naprawdę nie widzimy powodu. Zwłaszcza że znamy projekt pt. „The Stupid Orchestra”, w którym noise produkuje aż 150 artykułów gospodarstwa domowego, w tym także maszyny do szycia. Dlatego o wiele bardziej podoba nam się inny pomysł Martina – „La Chambre des Machines” – polegający na tym, że razem z kolegą ciskają się wokół dwóch skrzynek, z których dobywają się brzmienia przypominające warsztat samochody. Więc może jednak nie krawiec, a mechanik?
Więcej wyczynów artysty – tutaj.
LA CHAMBRE DES MACHINES from Martin Messier on Vimeo.