Zmywarka do winyli z Nowej Zelandii to żaden egzotyczny eksperyment, tylko kawał porządnej roboty za jedyne 499 ichniejszych dolarów
Można się o tym przekonać, oglądając 10-minutowy test przeprowadzony przez redaktorów nowozelandzkiej strony dla audiofilów. Byłoby przesadą powiedzieć, że film jest napakowany akcją i efektami specjalnymi, ale nawet gdyby tak było, to w dzień po trzęsieniu ziemi w Nowej Zelandii nie chcielibyśmy na ten temat dowcipkować. Trzymajcie się tam, bądźcie zdrowi i róbcie dalej dobre pralki do czarnych płyt.
Kategorie:
NOWOŚCI