Zanim przytargasz ze sklepu wzmacniacz wielkości pieca hutniczego i kolumny nadwerężające konstrukcję podłogi, będziesz musiał przekonać swoich domowników, że sprzęt do słuchania muzyki jest człowiekowi bardziej potrzebny niż demokracja, tanie linie lotnicze i Chanel 5
Ponieważ przyświeca ci wyższy cel, możesz posłużyć się każdą metodą, nawet emocjonalnym szantażem, my jednak podsuwamy ci rozwiązanie eleganckie, wyrafinowane, stylowe i niepozbawione humoru. Mamy na myśli serię zdjęć zatytułowaną „Play That Old-Timey Music!„, którą magazyn „Life” prezentuje na swojej stronie internetowej. Starannie dobrane czarno-białe fotografie ukazują odwieczne, święte i nienaruszalne związki między życiem a potrzebą słuchania muzyki.
W rolach głównych występują: stary dobry gramofon, płyta winylowa i radio, w epizodach zaś pojawiają się postaci tej miary, co Bela Bartok czy Enrico Caruso. Kolekcja składająca się z 43 ujęć jest tak wymowna, że tylko barbarzyńca mógłby odmówić logicznie, historycznie, socjologicznie oraz fotograficznie udokumentowanej konieczności posiadania sprzętu droższego niż rodowe srebra i większego niż kombiaki Volvo.
Zdjęcia proszę oglądać tutaj
