Ścieżka dźwiękowa do filmu z orkiestrą w pełnym składzie i chórem?
Owszem, to możliwe w Hollywood, gdzie budżety produkcyjne dla blockbusterów nierzadko przekraczają 100, a nawet 200 mln dolarów. Ale co, jeśli film jest filmem dokumentalnym, w dodatku kręconym nie przez gigantyczną wytwórnię z Ameryki, lecz publiczną sieć telewizyjną? Wtedy trzeba to zrobić w Kanadzie, gdzie ludzie mają i pieniądze, i fantazję, żeby rzucać się na takie rzeczy. Przykład należy brać z filmowca i antropologa Niobe Thompsona, który wespół z kompozytorem Darrenem Fung poważyli się na olbrzymi projekt muzyczny w związku z serią „The Great Human Odyssey”. Budzi szacunek, wrażenie też nie najgorsze.
Kategorie:
NOWOŚCI