Przetwornik zbudowany jest z czterech oddzielonych sekcji, w których mieści się lewy kanał, prawy kanał, interface oraz zasilanie. Przetwornik dochodzi do poziomu 32/386 i obsługuje obydwa formaty DSD. Na razie nie wiadomo, czy jest w stanie dekodować natywnie DXD oraz czy będzie mógł być zaktualizowany do nowego standardu MQA, który ma szansę stać się w najbliższych latach standardem w streamingu. Maszyna wyposażona została w XLR oraz AES, S/PDIF, USB, HDMI i Ethernet. Na dużym wyświetlaczu konwerter wyświetla metadane oraz okładki. Producent nie ustalił jeszcze ostatecznej ceny, ale będzie ona wynosiła 55-60 tys. dolarów. Tym, którzy chcieliby dużo taniej osiągnąć efekt podobny do upsamplingu nagrań do pułapu 32/386, polecamy triodowe wzmacniacze lampowe, które są najlepszymi konwerterami na świecie, w dodatku dość tanimi. Bo w porównaniu z Boulderem wszystko jest dość tanie.
Kategorie:
NOWOŚCI