Maszyna wyciskająca 300 watów mocy przy 8 omach została zaprojektowana i wyprodukowana w Danii, aby przekonać, że hajendową wszechstronność można zamknąć w jednej obudowie, a nie pięćdziesięciu trzech albo siedemdziesięciu ośmiu. Konstrukcja powstała przy kooperacji z dizajnerem, który tworzy kolumny Raidho oraz producentem topowego okablowania Ansuz. U-300 – jak na prawdziwą integrę przystało – ma zaawansowane układy phono z korekcją RIAA oraz konwerter latający na pułapie 24/192. Cena uniwersalności na tym poziomie jest dość wysoka i wynosi 30 tys. dolarów. Dla nas to dużo, statystyczny Duńczyk tyle wydaje tygodniowo na fistaszki. Więcej o spektakularnym debiucie nowej firmy w światku audio – tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI