Wujek Dobra Rada: nie stawiajcie paprotek na parapetach. Zwłaszcza w tajnych urzędach państwowych, bankach inwestycyjnych i garsonierach
Dlaczego? Dlatego, że naukowcy MIT, Microsoft i Adobe wynaleźli nowy sposób podsłuchu, a właściwie podglądu.
Zasada jest prosta – jeśli coś mówisz, wywołujesz fale akustyczne, które wprawiają w drgania wszystkie przedmioty w twoim otoczeniu. Chipsy, opakowania po czekoladzie, liście kwiatów, grzebienie, szczotki, szklanki… Zespół badawczy z Ameryki stworzył kamerę wideo, która rejestruje to wszystko, a następnie przy pomocy specjalnego algorytmu przetwarza obraz wibrujących przedmiotów na dźwięk. To oznacza, że nawet dźwiękoszczelne szyby nie zabezpieczą przed ujawnieniem najbardziej strzeżonych tajemnic. Niech tylko ten gadżet wpadnie w ręce polskich polskich kelnerów…