Słuchawki AKG K323XS z pewnością są jednymi z najmniejszych słuchawek dostępnych na rynku. Obecne w sprzedaży już od roku zdążyły ugruntować swoją pozycję i przekonać do siebie nawet sceptyków. Bo wbrew pozorom, dzięki swoim 5,8-milimetrowym przetwornikom, generują naprawdę dużo mocy, głębi i środka. A do tego charakteryzuje je ciekawy design.
AKG K323XS doskonale sprawdzają się w codziennym użytku. Jako model dokanałowy świetnie leżą w uchu, a ich przetworników wręcz nie widać w czasie korzystania. Dostępne są w trzech wersjach: podstawowej do wszystkich praktycznie urządzeń grających, z uniwersalnym sterowaniem do Androida oraz ze sterowaniem MFI do iPhone’a. Modele w pierwszej wersji dostępne są w kolorach zielonym, niebieskim, żółtym i czerwonym, natomiast wersje do Androida i iPhone’a w kolorze białym i czarnym.
W kontekście zbliżających się w tym tygodniu Walentynek mogą okazać się doskonałym prezentem dla naszego ukochanego czy ukochanej. Co prawda kwestia samych Walentynek bywa dyskusyjna, gdyż opinie na temat tego święta są podzielone. Część osób uważa, że to komercyjny wybieg firm, by przełamać stagnację handlową pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą, inni jednak podkreślają średniowieczny rodowód tego święta i zapewniają, że każda okazja jest dobra, żeby sprawić przyjemność tym, których kochamy. Podchodząc do tematu zdroworozsądkowo można przychylić się do tezy, że jeśli nam na kimś zależy, to warto sobie robić prezenty, bo to zawsze daje radość – zarówno obdarowanemu, jak i obdarowującemu.
Święty Walenty był rzymskim biskupem i męczennikiem, który – wbrew zakazowi cesarza Klaudiusza II Gockiego – udzielał ślubów legionistom w wieku od 18 do 37 lat. W konsekwencji tych działań został uwięziony, a następnie ścięty 14 lutego 269 roku. Przed śmiercią wysłał do swojej ukochanej list podpisany „od Twojego Walentego”. Stąd później wziął się zwyczaj wysyłania kartek walentynkowych. Pierwsza walentynka została wysłana już w 1415 roku przez Karola Orleańskiego i był to wiersz miłosny, który wysłał on do swojej żony kiedy był więziony w londyńskim Tower. List ten do dziś przechowywany jest w British Museum. Natomiast pierwszą kobietą, która wysłała walentynkę była kilka lat później Margaret Brews – pisząc do narzeczonego w 1477 roku dołączyła do listu krótki wiersz miłosny. Zwyczaj masowego wysyłania kartek z okazji święta zakochanych pojawił się w połowie XIX wieku za sprawą Esther Howland, która wymyśliła w 1850 roku seryjnie produkowane kartki walentynkowe i zarobiła na nich fortunę. Niechcący przyczyniła się tym samym do komercjalizacji święta.
Z czasem do wysyłanych kartek zaczęto dołączać upominki. Jednym z pierwszych i słynnym po dziś dzień było lukrowane na różowo jabłko w hebanowej szkatułce wysadzanej perłami, które król Henryk VIII ofiarował Annie Boleyn. Natomiast najdroższą chyba walentynką świata była ta, którą Arystoteles Onasis przesłał Marii Callas. Przygotowana specjalnie na tę okoliczność kartka kosztowała 250 tysięcy dolarów. Wykonana ze szczerego złota ozdobiona była sercem wysadzanym diamentami, brylantami i szmaragdami, a zapakowana w futro z norek.
Ogólnie jednak w kwestii prezentów walentynkowych nie chodzi o bicie rekordów kosztowności, a liczy się pamięć i troska o ukochaną osobę. Zatem słuchawki AKG K323XS, chociaż kosztują jedynie od 159 do 239 zł, to mogą być wyjątkowym i jakże użytecznym prezentem dla naszej lepszej połowy.
Cena:
AKG K323XS (zwykłe) 159 zł
AKG K323XS (z uniwersalnym sterowaniem do Androida) 199 zł
AKG K323XS (ze sterowaniem MFI do iPhone’a) 239 zł
