Wraz z premierą iPhone’a 7 Apple zaprezentowało słuchawki bezprzewodowe Airpods, które będą współdziałać m.in. z nową generacją firmowych smartfonów oraz Apple Watch Series 2. Słuchawki prezentują się, przyznajemy to bardzo niechętnie, znakomicie. Zaprojektował je nadworny dizajner Jonathan Ive. Ich pojawienie się to m.in. efekt rezygnacji w iPhone 7 z tradycyjnego wejścia słuchawkowego mini-jack.
Pracują w specjalnie opracowanej przez Apple technologii wireless, która nie jest kompatybilna z Bluetooth, zatem nie da się ich sparować z innymi urządzeniami. Posiadają własny procesor W1, który oszczędza energię, zapewnia dobry dźwięk i umożliwia automatyczną synchronizację z firmowymi gadżetami. Szukają zgodnego sprzętu natychmiast po wyjęciu z pudełka. Akumulator na pełnym ładowaniu działa do 5 godzin, można jednak go zasilać na bieżąco i w takim przypadku energii wystarcza nawet na 24 godziny. Słuchawki odpala się… puknięciem. Łączą się z Siri. Cena – 159 dolarów.
