Uff! Kiedy na początku tego roku japoński Audio Note zademonstrował na kilku wystawach prototyp swojego flagowego wzmacniacza Kagura, szybko doszliśmy do przekonania, że to jedyny prezent gwiazdkowy, jaki chcielibyśmy dostać w tym roku. Ba!, moglibyśmy dostać Kagurę i do końca życia o nic już byśmy nie prosili świętego Mikołaja. Przez długie miesiące żyliśmy jednak w niepewności, czy Japończycy zdążą ze wzmacniaczem przed tegoroczną Choinką. Na szczęście – zdążyli. Kilka dni temu firma ogłosiła, że 50-watowe monobloki push-pull są już dostępne. Cena za parę 62-kilogramowych słodziaków będzie wynosić ok. 180 tys. dolarów, ale chyba lepiej wydać porządne pieniądze na prezent, który posłuży przez długie lata niż trwonić grosz na jakieś krawaciki, skarpeteczki, portfeliki i czapeczki z pomponikami. Kondo wyposażyło monobloki w dwie triody 211 uzupełnione o dwie lampy 6SN7, jedną 12AU7 oraz cztery GZ34. Okablowanie, kondensatory i transformatory – oczywiście – srebrne. Szczegóły dotyczące Kagury, czyli Muzyki Bóstw – tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI