Sprzęt jest piękny nie tylko w swoim wyglądzie retro, ale także możliwościach, które pozwalają na współpracę z szeroką gamą słuchawek o różnych parametrach oraz przetwarzanie plików PCM 32/384, DSD 5.6 oraz DXD. W konstrukcji zostały zastosowane lampy 6922/E88CC. Analogową proweniencję wzmacniacza podkreślają wskaźniki wychyłowe, które sprawią, że audiofile bez wyrzutów sumienia będą płacić mniej więcej 6 tys. dolarów, gdyż taka jest wstępna cena tego hipsterskiego w duchu klamociku.
Kategorie:
NOWOŚCI