Pytanie podstawowe – co tu robi biografia Johna Le Carre? Powodów, żeby umieścić ją w tym zestawieniu jest tysiąc, a jeden z nich taki, że sąsiadem pisarza swego czasu był Alfred Brendel, pianista, który nigdy nie poddał się żadnej interpretacyjnej histerii i dlatego odcisnął na nas pewne piętno jak wzór zdrowego rozsądku. Zresztą, David Cornwell również. Dzięki niemu, w przeciwieństwie do większości polskich dziennikarzy, polityków oraz różnej innej maści intelektualistów, uważamy szpiegów za gatunek co najwyżej półszlachetny i potrafimy poszczególnym kategoriom agentom przyporządkować odpowiedniej jakości operę Verdiego.
Kategorie:
NOWOŚCI