Gwiazdą dwusetowego koncertu był Jamie Cullum, najpopularniejszy brytyjski muzyk jazzowy. W pierwszej części wystąpił ze swoim zespołem, a w drugiej dodatkowo z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia dyrygowaną przez Alexandra Humalę i sekcją dętą Big-Bandu Akademii Muzycznej w Katowicach.
Koncert miał hollywoodzki rozmach, było to show, jakie można podziwiać jedynie w najsłynniejszych salach koncertowych świata. Skakanie z fortepianu, wbieganie w publiczność, zapraszanie siedzących do ruchu pod sceną, zmiany nastroju – to tylko niektóre elementy tego żywiołowego przedstawienia.
Jamie Cullum przed występem został uhonorowany statuetką Anioła Jazzowego przyznawaną przez organizatora – Stowarzyszenie Sztuka Teatr, okraszoną następującą laudacją: „Nostalgiczny czarodziej jazzu, który wyruszył w pogoń za fantazją, by w wieku trzydziestu paru lat siłą rozpędu osiągnąć Culluminację”.