W przyszłym roku wytwórnia założona w Nowym Jorku przez dwóch niemieckich uchodźców Alfreda Liona i Francisa Wolffa będzie obchodzić swoje 80-lecie. Film, którego premiera jest zaplanowana na 23 kwietnia, podczas Festiwalu Filmowego Tribeca, sięga do początków Blue Note, ale też próbuje pokazać w perspektywie legendarnych dokonań takich artystów jak Thelonious Monk, Bud Powell, John Coltrane, Art Blakey, Horace Silver i Miles Davis miejsce współczesnych gwiazd firmy płytowej, do których należą m.in. Robert Glasper i Ambrose Akinmusire. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć – jazz jest dzisiaj sztuką schyłkową, która marnieje w oczekiwaniu na nowych proroków, a film Sophie Huber mimowolnie pokazuje, dlaczego droga do nowego Babilonu jest trudniejsza niż zimowe wejście na K2.
Kategorie:
NOWOŚCI