W tym poruszającym cudzie naszym oczom ukazało się jedno z najdoskonalszych wcieleń patronki i zbawicielki wszystkich wierzących audiofilów, będące owocem żarliwości szwajcarskich mistrzów z zakonu Colotube. Ich dziełem jest stereofoniczny aparat wzmacniający zbudowany z lamp braci niosących posługę w kuźniach JJ i Emmision Labs. Ten niezwykły dar cnót i ręcznej biegłości mistyków z Lyss krzepi zaledwie 6 watami mocy, jednakowoż to moc, za którą stoi duch najlepszych pokoleń oraz wnętrze piękne, czyste i ubogacone szlachetnością srebra tudzież ochoczą wytrwałością wybrańców spod znaku Mundorfa. Helweci winszują za machinę swą 17 700 pacierzy, zwanych inaczej przez kantorowych heretyków frankami szwajcarskimi. Więcej – tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI