Z informacji przekazanych dziennikarzom magazynu Stereophile przez CTA (Consumer Technology Association) wynika, że 2015 roku sprzedało się prawie 1,5 mln gramofonów o łącznej wartości 122 mln dolarów. Prognozy na rok bieżący są równie dobre – przewiduje się, iż melomani kupią ponad 1,6 mln gramofonów i wydadzą na nie 120 mln dolarów. To by oznaczało wzrost o ponad 1300 procent w porównaniu z rokiem 2014 w ujęciu wartościowym (wtedy na gramofony wydano tylko 9 mln dolarów) i ponad 2600 procent w ujęciu jednostkowym.
Czy to realne? Liczby mogą być prawdziwe, natomiast skok wynika prawdopodobnie z faktu, że CTA zastosowało zupełnie nową metodę badania rynku, o czym jednak nie informuje. Przypuszczamy, że organizacja ta zaczęła ujmować w swoich statystykach sprzedaż supermarketową oraz internetową i stąd tak olbrzymia dynamika wzrostu. Nasze zastrzeżenia zdają się potwierdzać informacje umieszczone na stronie Statista.com, z których wynika, że w ostatniej dekadzie sprzedaż gramofonów w USA była bardzo stabilna i oscylowała wokół 50 tys. egzemplarzy rocznie. W 2005 sprzedało się wg tego portalu 66,43 tys., w 2014 – 55 tys., a w 2015 – 56 tys. sztuk gramofonów.
