Rozliczenie Berliner Philharmoniker z okresem nazimu. Mocne i bolesne
Święci nie byli. O ile jeszcze jakoś można wytłumaczyć ich obecność podczas igrzyskich olimpijskich w Berlinie w 1936 roku, o tyle trudno zrozumieć, dlaczego grali na partyjnych zlotach w Norymerdze. A co z żydowskimi muzykami, których nie brakowało w orkiestrze? Repertuarem wyklętym przez hitlerowskich ideologów? To tylko kilka wątków filmu, który został nakręcony w 2007 roku przez Enrique Sáncheza Lanscha z okazji 125-lecia Berlińczyków. W filmie występują m.in żyjący jeszcze wówczas dwaj orkiestranci z czasów Hitlera oraz rodziny instrumentalistów z tamtych czasów. Mnóstwo ciekawych archiwaliów i wiele nieznanych faktów z mrocznego okresu tej wielkiej i zasłużonej przecież dla kultury instytucji. To ważna i bardzo poruszająca pozycja w filmografii poświęconej Berliner Philharmoniker.
