Egg-Shell to nowa marka na polskim rynku wzmacniaczy lampowych, chociaż jej historia nie jest krótka, bo związana z jej twórcami sięga końcówki lat dziewięćdziesiątych XX wieku.
Podstawowa wiedza o budowie wzmacniaczy nie jest tajemna, a fora dyskusyjne skupiające miłośników lampy pełne są przykładów budowania mniej lub bardziej udanych konstrukcji w domowym zaciszu przez hobbystów. Nie każdy jednak hobbysta pozostaje wierny i aktywny w swoich zainteresowaniach przez wiele lat.
W przypadku Egg-Shell było inaczej. Najpierw powstawały wzmacniacze gitarowe dla własnych potrzeb, potem wzmacniacze audio – także dla siebie, a później coraz częściej dla znajomych. Zmiany, testy, usprawnienia, odsłuchy, wymiany doświadczeń i znów zmiany, kolejne konstrukcje i odsłuchy. I tak przez ponad 10 lat.
Wreszcie w 2010 roku powstał pomysł zbudowania wzmacniacza, który nadawałby się do powtarzalnej produkcji, był stosunkowo niedrogi, a jednocześnie mógł konkurować jakością z obecnymi na rynku urządzeniami tego typu. W ten sposób po wielu miesiącach pracy powstał Egg-Shell Prestige, zamknięty w obudowie o nazwie Woodwind lub Brass. Cechują go dobre walory brzmieniowe oraz nowatorski design. Zaprojektowany został z dystansem do trendów i bez ślepego kopiowania innych produktów krajowych, amerykańskich czy chińskich. Jego świeży i jednocześnie prosty wygląd wyróżnia go z tłumu, a charakterystyczna konstrukcja z pochylonymi lampami w układzie „V” pozwoliła zmniejszyć wysokość urządzenia i zamknąć całość w bryle o harmonijnych proporcjach. Pomysłowo umieszczone ogromne koło volume umożliwia precyzyjne sterowanie głośnością, łatwo zdejmowalny górny panel daje możliwość pracy z całkowicie odsłoniętymi lampami lub zamkniętymi dla większego bezpieczeństwa użytkowników, a użyta od czoła wzmacniacza grafitowa szyba pozostawia stale widoczną żółto-niebieską dyskretną poświatę żarzących się lamp.
Brzmienie wzmacniacza charakteryzuje się zaokrąglonym dźwiękiem uwypuklającym środkowe pasmo z dużą przestrzennością, co przekłada się na tworzenie niepowtarzalnej atmosfery, szczególnie podczas odtwarzania utworów wokalnych czy granych na instrumentach akustycznych. Nylonowe struny gitary lub pianino brzmią niezwykle sugestywnie. Szczegółowość jest bardzo wysoka, dzięki czemu można na nowo odkrywać swoje ulubione dobre płyty, ze zdziwieniem wychwytując smaczki, które dotychczas nie docierały do naszych uszu. Jak na konstrukcje lampowe, Egg-Shell dobrze radzi sobie także z basem, więc ucieszy też miłośników mocniejszej muzyki rockowej.
Obecnie firma Encore Seven oferuje kilka modeli zróżnicowanych ze względu na moc, klasę muzyczną i inne właściwości. W urządzeniach, które mają „duszę” nie są najważniejsze parametry techniczne podawane w postaci ciągu cyfr i oznaczeń fizycznych, lecz odczucia człowieka. Tak jest z fotografią analogową i szlachetnymi szumami na kliszy czarno-białej lub delikatnymi trzaskami płyty winylowej, tak też jest z brzmieniem dobrych wzmacniaczy lampowych – tego trzeba posłuchać i dopasować do odpowiednich głośników i własnych preferencji. Większe znaczenie od niuansów w parametrach ma właściwe dopasowanie kolumn oraz walory akustyczne pomieszczenia. A już zupełnie kapitalną sprawą jest jakość podawanego do wzmacniacza dźwięku, czyli np. jakość nagrania na płycie CD.
Niemniej, dla zainteresowanych podajemy podstawowe wspólne dla różnych modeli parametry techniczne:
• Klasa: A lub AB
• Moce: od kilku do kilkunastu watów
• Pasmo przenoszenia rzędu: 30Hz – 20kHz (+/- 3dB
) • Impedancja wyjściowa: 4 i/lub 8 Ohm
• Wymiary [cm] (szer/dł/wys): 40/34/17
• Waga: ~20kg (w zależności od zastosowanego typu obudowy)
Strona internetowa producenta: encore7.com
Fanpage na Facebooku: facebook.com/TubeAudioAmplifier
Siedziba firmy: Bielsko-Biała
