Ponieważ firma, która zasłynęła na rynku audiofilskim replikami winyli produkowanymi w czysto analogowo-lampowym procesie (300 funtów sztuka), nie mogła zdecydować się na wybór jednej referencji, wypuściła w zestawie dwie.
Wykorzystany materiał to słynna chaconne Bacha nagrana w 1957 roku przez Johanne Martzy. W wersji numer jeden płyta demonstracyjna jest nacina bezpośrednio z magnetofonu szpulowego Lyrec Sv8. W wersji numer numer do produkcji służy legendarny magnetofon EMI BTR2. Firma twierdzi, że „jedna nie jest lepsza od drugiej, to po prostu dwie różne przyjemności”.
Sądzimy, że ERC można bez żadnych wątpliwości wpisać do audiofilskiego „Hall of Fame” tuż obok redaktorów japońskiego magazynu The Tube Kingdom, którzy przeprowadzili niedawno komparatywne testy 14 różnych lamp 300B. Nie musimy chyba tłumaczyć, że w takich warunkach testy audiofilskich wzmacniaczy za kilka tałzenów to śmiech na pustej sali i wysyłanie lotniskowców przeciw karawanom wielbłądów.
