„Polski” Stradivarius ukradziony w zuchwałym napadzie!
Instrument wart 6 mln dolarów padł łupem złodziei podczas bezczelnej kradzieży, która miała miejsce w poniedziałek wieczorem o godz. 22.30 w Milwaukee. Frank Almond, koncertmistrz miejscowej filharmonii, wracał właśnie do samochodu po występie ze swoim „stradem”w Wisconsin Lutheran College, gdy podbiegł do niego nieznany sprawca i używając paralizatora zmusił do porzucenia cennych skrzypiec. Napastnik przekazał je swojemu wspólnikowi i razem odjechali w siną dal. Świadkowie twierdzą, że do ucieczki posłużył im bordowy minivan Chryslera lub Dodge’a z lat 80. Policja, prowadząca w tej chwili śledztwo razem z funkcjonariuszami 14-osobowego oddziału specjalnego FBI Art Crime, zakłada iż cel ataku – skrzypce wykonane w 1715 toku – nie był przypadkowy. Szanse na jego odnalezienie określa się jako dość duże, gdyż krąg osób zainteresowanych takim przedmiotem jest dość wąski.
Instrument znany jako „Ex-Lipiński” ma dla nas szczególną wartość, gdyż w jego 300-letniej historii jednym z właścicieli był Karol Lipiński (1790-1861), polski wirtuoz, kompozytor i przyjaciel Roberta Schumanna. Znajdował się on również w rękach Giuseppe Tartiniego (1692-1770), autora skrzypcowego fajerwerku pt. „Diabelski tryl”, który często był wykonywany przez Almonda. Koncertmistrz Milwaukee Symphony Orchestra używał „strada” dzięki uprzejmości jego prawdziwego posiadacza, który do tej pory zachowuje anonimowość. Gdyby ktoś z Państwa coś widział lub wiedział w związku z tą sprawą, proszę się skontaktować z policją z Milwaukee, FBI lub okradzionym muzykiem, który czeka pełen niepokoju z nagrodą pod telefonem 414-935-7360 414-226-7838. Kierunek do USA – 001. Na pewno będzie też miło, jeśli kupicie nagraną przez niego płytę „A Violin’s Life”, na której zostały umieszczone wykonane na Stradivariusie utwory muzyków związanych z tym instrumentem – Tartiniego, Roentgena, Lipińskiego i Schumanna.