Tym razem – rozkładany fotel Pottery Barn. Stalowa konstrukcja, solidna skóra i podnóżek wysuwany elektrycznie. W oparciu specjalny otwór, do którego można wstawić butelkę piwa, wino, whisky, czy co tam kto lubi… Mebel kosztuje ponad 5 tys. złotych i dostępny jest też w zestawach kanapowych. Sprawdzi się zarówno w systemach stereo, jak i kina domowego. Naszym zdaniem pomieszczenie, do którego można wstawić PB powinno mieć minimum 30-40 metrów kwadratowych powierzchni i przynajmniej 3 metry wysokości. W mniejszych będzie wyglądał pretensjonalnie i zafałszuje akustykę w stopniu większym niż dopuszczalny. Lekko parweniuszowski styl sugeruje, by przed zainstalowaniem przetrzeć skórzane obicie tu i tam pumeksem – nabierze wtedy akceptowalnego nobliwego wyglądu. Idealnie pasuje do kolumn Legacy Audio i Harpia.
