System odsłuchowy za kilkadziesiąt albo nawet kilkaset tysięcy złotych i fotel z IKEA lub wiklinowe krzesełko z targu? Przykro nam, ale takie rozwiązanie uznajemy za przejaw braku klasy oraz degradację z trudem i kosztem wielu wyrzeczeń zestawionego kompletu stereo/HT. Porządny fotel jest – w naszej opinii – zwieńczeniem dzieła i nie warto psuć końcowego efektu nierozsądnym meblem. Dlatego tym razem proponujemy Państwu fotele Ekornes Stressless. To norweskie wyroby, występujące w wielu wersjach, kolorach, rozmiarach i modelach (Chelsea, Kensington, Ambassador, Orion, Diplomat, itd). Wszystkie oferują wyjątkowy komfort, który jest podstawowym wyznacznikiem od 1971 roku, kiedy powstały pierwsze egzemplarze w tej linii. W fotelach norweskiej marki wygrzewają swoje plecy najwięksi światowi recenzenci, w tym m.in. Michael Fremer. Pełna oferta – tutaj. Ceny – mniej więcej od 3 tys. złotych w górę.
Kategorie:
NOWOŚCI