Amerykański dizajner Mike Enayah zaprojektował lekką i ergonomiczną konstrukcję, która pozwala wygodnie oglądać filmy puszczane na ajfonie. My wprawdzie byśmy kombinowali z jakimś wszczepianym w mózg mikroprojektorem wi-fi rzucającym obraz na siatkówkę oka, ale z drugiej strony należy docenić, że pomysł Mike niezbyt mocno ingeruje w ludzką naturę. Zastanawiamy się wprawdzie, jak skomentowałby ten wynalazek Steve Jobs, który miał – wprawdzie autystyczną, ale jednak – tendencję do upraszczania, lecz słowa, które w związku z tym cisną się nam do głowy raczej tu nie przejdą. No, chyba że iPhone Theater to taki warsztatowy żarcik, to wtedy wszyscy się pośmiejemy.
Kategorie:
NOWOŚCI