Popisowy kondycjoner Brytyjczyków specjalizujących się w elektropuryfikacji
Stacja prądowa, prezentowana przez Brytyjczyków już od pewnego czasu na różnych audiofilskich wystawach, będzie dostępna niebawem, bo w kwietniu br., za – bagatela! – 6 tys. funtów, czyli blisko 30 tys. złotych.
Kondycjoner ten to pierwsza jaskółka, co prawda heavymetalowa, ale jednak!, serii Ultra Reference, która ma zadziwić audiofilski świat i zachęcić do używania prądożernych systemów grających (najlepiej – lampowe systemy o wysokiej mocy pracujące w klasie A). Super Titan jest przygotowany na takie wyzwania – potrafi dostarczyć 7360 watów mocy, a jak trzeba będzie, przez moment zapewni nawet… 35 500 watów. Tak, tak! Wszystko wskazuje na to, iż ST to najbardziej ekstremalnie wytrzymały audiofilski kondycjoner świata.
Jego możliwości filtracyjne są 2 razy większe od poprzednika, czyli Titana; z łatwością też eliminuje on zakłócenia spowodowane włączaniem (lodówki!) i pracą (radia!) innych urządzeń. Aluminiowa obudowa to struktura spełniająca założenia tajemniczej koncepcji o nazwie Independent System Isolation Support. Specjalnie dla tego kondycjonera IsoTek wyprodukował 32-amperowy kabel o nazwie Intense. Niestety, jeszcze nie wiemy, czy producent dołącza go do kompletu, czy winszuje sobie ekstraordynaryjnie.
