Nie ma co się oszukiwać – bożonarodzeniowe przeboje to najbardziej zabójcza broń od czasu wynalezienia rodzinnych spacerów, wspólnych śniadań i firmowych „gwiazdek”. Amerykańska firma badawcza Edison od wielu lat tworzy listę wyjątkowo morderczych kristmasowych numerów. Nie wiemy dlaczego, ale jankesi testują te piosenki wyłącznie na kobietach w wieku 30-49 lat. W tym roku w przeprowadzonych w USA badaniach wzięło udział 200 pań, które zadeklarowały, że lubią słuchać okolicznościowej muzyczki przez radio. Ciekawe, ile z nich zakończyło ten eksperyment na oddziałach zamkniętych? Poniżej – najnowsza lista najgorszych świątecznych hitów, będąca efektem ofiarności dzielnych gospodyń domowych zza Ocenu. Proszę się ich sumiennie wystrzegać (piosenek, nie gospodyń). Nie ma żartów! Na marginesie – najlepiej ocenianym kawałkiem w ankiecie Edisona został utwór Andy Williamsa pt. “It’s The Most Wonderful Time of the Year.” Niestety, nie dysponujemy żadnymi informacjami na temat toksyczności polskich kolęd. Jak tylko je zdobędziemy, zaalarmujemy!
1. Singing Dogs, “Jingle Bells”
2. Beach Boys, “The Man With All The Toys”
3. Spike Jones, “All I Want For Christmas Is My Two Front Teeth”
4. Barbra Streisand, “Jingle Bells”
5. Elmo & Patsy, “Grandma Got Run Over By A Reindeer”
6. Cartman, “O Holy Night”
7. Seymour Swine & Squeelers, “Blue Christmas” (the version that features a Porky Pig-soundalike stammering his way through the Elvis Presley standard)
8. Neil Diamond, “O Come, O Come Emmanuel”
9. Mannheim Steamroller, “Deck The Halls”
10. Little Jimmy Boyd, “I Saw Mommy Kissing Santa Claus”
