Uważasz, że los cię skrzywdził dając pracę za nędzne pieniądze, z głupim szefem i w marnym towarzystwie?
Pomyśl w takim razie o człowieku, który zarabia na chleb dla swojej rodziny podkładając dźwięk do… pornosów. Nie szkodzi, że Grant Meyers jest postacią fikcyjną, graną przez zawodowego aktora. I tak wstrząsa
Kategorie:
NOWOŚCI