MARK LEVINSON & LEXUS

Samochód też może dobrze brzmieć…

Zwłaszcza gdy ma firmowy zestaw renomowanej marki. Mark Levinson związał się już jakiś czas temu z Lexusem i jest to nienajgorszy mariaż. Nikt i nic wprawdzie nie odda brzmienia pięćsetkonnego V-12, ale chyba nie wszyscy uważają taki dźwięk za ciekawszy od jakiejś barokowej popeliny.

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj