MAYBY VINYL BABY vol. 54

MAYBY VINYL BABY vol. 54

– To miał być mały, zgrabny, przenośny gramofon, który można zabrać na piknik. Czy nasi inżynierowie nie zrozumieli tych założeń?
– Ostrzegałem, szefie, żeby nie stawiać na fachowców, którzy budowali tylko tamy i koksownie

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj