W Chinach pewnie nikt do tej pory nie słyszał o odnawialnych źródłach energii, oszczędnych żarówkach, Greenpeace oraz partiach zielonych. I bardzo dobrze, bo dzięki temu ciągle powstają tam rzeczy o epickich wymiarach. Na przykład 75-kilogramowe monobloki produkujące 50 watów w czystej klasie A. Lepiej nie wspominać o wynoszącym ok. 0,5 kW poborze energii, bo mogłoby to kogoś przywieść do pomysłu wprowadzenia sankcji przeciwko Chińczykom, więc powiedzmy tylko, że za parę tych wzmacniaczy trzeba zapłacić ok. 45 tys. dolarów. Dużo, ale tutaj widać po prostu gołym okiem, za co się płaci, bo sprzęt ma wymiary 340 (W)x415 (H)x880(D) mm. Zastosowane lampy to 212×1, 274Bx1, WE429Ax1 i WE373Ax1. A każda świeci niczym miałe miasto!
Kategorie:
NOWOŚCI