Według pomysłodawców, którzy na razie mówią tylko o ideologii swojego wynalazku, mają one łączyć się poprzez Bluetootha ze smartfonami, umożliwiając w ten sposób słuchanie muzyki z serwisów streamingowych, takich jak Spotify (na marginesie – w latach 2008-2012 firma odnotowała 206 mln dolarów strat) czy Rdio. Wykorzystując fakt, że każdy z nich posiada funkcję dzielenia się z całym światem informacjami o aktualnie słuchanych utworach, konstruktorzy przewidują specjalne klawisze w nausznikach, których przyciśnięcie spowoduje, że odbiorcy na Twitterze czy Facebooku dowiedzą się, jakim morowym artystą jest Kanye West albo Justin Bieber, który właśnie leci w zaj… jakości 128 kbps. Sama myśl o tym, że ktoś szykuje jeszcze jedno urządzenie generujące jottabajty takich przekazów wstrząsa nami do szpiku… Firma Muzik mieści się w sieci tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI