Analitycy nie spodziewają się żadnej rewolucji, liczą się raczej z dość powolnym rozwojem trendów, które już od kilku lat zmieniają rynek. Przewidują więc, że do roku 2018 wyrówna się poziom sprzedaży nośników fizycznych i cyfrowych, zakładają wzrost wpływów z koncertów, widzą też coraz mocniejszą pozycję serwisów streamingowych., które jednak w najbliższej przyszłości raczej nie zdobędą supremacji. Najwięcej będzie się działo w chmurach i urządzeniach mobilnych – firmy muzyczne, które zainwestują w rozwój tych technologii, mogą mieć kłopoty. Więcej – tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI
